Ostrzeżenie: ze względu na bardzo duże zapotrzebowanie na media zamkniemy rejestrację z dniem DD/MM/RRRR - SZYBKO mm:ss
Waluty cyfrowe będą miały niesamowity rok 2020 i nie ma lepszego czasu niż obecny, aby dodać do swojego portfela aktywa oparte na kryptowalutach. Oczywiście istnieje mnóstwo różnych cyfrowych monet i każdego dnia pojawia się ich więcej. Ponieważ wiele z tych altcoinów nie sprzedaje się szybko, trudno jest wybrać, które z nich kupić.
Ta lista skupia się na 10 najlepszych kryptowalutach, które wydają się mieć największe szanse na astronomiczny wzrost. Chociaż wszystkie kryptowaluty opierają się na spekulacjach, nadal istnieją sposoby na sformułowanie świadomego przypuszczenia, które z nich wyjdą na Księżyc w 2020 roku.
Nikogo nie dziwi, że Bitcoin jest nadal najpewniejszym wyborem na rynku cyfrowym. Rok 2020 to trzeci w historii „zmniejszenie o połowę” waluty. Halving to proces, w wyniku którego liczba monet wydobywanych w każdym przedziale nagród jest zmniejszana o 50%. W pewnym momencie w tym roku ilość BTC zdobywanych co dziesięć minut spadnie z 12,5 do 6,25. Podobnie jak w przypadku niedoboru złota, zmniejszenie całkowitej podaży nieuchronnie zwiększy popyt. Cena z pewnością odnotuje ogromny wzrost, co widać zarówno w 2012, jak i 2016 roku, kiedy miały miejsce pierwsze dwa przypadki halvingu.
Niestety nikt nie zna dokładnej daty tego monumentalnego wydarzenia. W tym przypadku obiegową mądrością byłoby kupowanie jak najwcześniej. W miarę jak halving stanie się bardziej prawdopodobny, ludzie w naturalny sposób będą trzymać więcej BTC, a cena będzie stale rosła przed tą okazją. Gdy wydarzenie się wydarzy, cena wzrośnie niewiarygodnie szybko. Najlepszym sposobem na osiągnięcie największego zwrotu z inwestycji jest podjęcie działań, zanim wybuchnie histeria.
Ethereum jest jednym z najpopularniejszych aktywów cyfrowych i nie bez powodu. Od czasu premiery zapoczątkował wiele innowacji, a rok 2019 był pod tym względem rokiem niezłym. Wprowadzono zdecentralizowane finanse (Defi), które zaowocowało mnóstwem projektów wykorzystujących ETH. Aktywa te reprezentują łącznie 650 mln dolarów i od chwili ich ujawnienia odnotowują dwucyfrowy wzrost.
W przygotowaniu są także aktualizacje ETH2, które jeszcze bardziej wzmocnią solidny fundament, na którym zbudowano Ethereum. Po zakończeniu te aktualizacje bez wątpienia przyciągną jeszcze więcej instytucji finansowych, co podniesie cenę. W tej chwili ETH nie przypomina Bitcoina pod względem kosztów, ale oznacza to, że łatwiej jest go zaopatrzyć, a potencjalne zyski mogą być znacznie większe.
Tezos to francuska moneta, która szturmem podbiła świat kryptowalut. Koncentruje się na zwiększeniu bezpieczeństwa, pozwalając każdemu posiadaczowi XTZ decydować, jakie ulepszenia zostaną wprowadzone i w jakiej kolejności. Buduje to poczucie wspólnoty wśród użytkowników i zwiększa ich lojalność wobec zasobu. Protokół wykorzystuje system dowodu stawki, który gwarantuje, że zmiany pochodzą wyłącznie od zweryfikowanych właścicieli.
Warto zaznaczyć, że moneta jest bezpośrednim konkurentem ETH pod względem konfiguracji sieci. Chociaż wyjście z cienia ETH może być trudne, nadal istnieją mocne dowody na to, że XTZ wywalczy sobie własny zakątek rynku. Wielu chętnych programistów chce budować własne projekty przy użyciu nowszych monet, które nie osiągnęły jeszcze takiego sukcesu jak Ethereum i Bitcoin.
MKR został zbudowany na sieci Ethereum i przez ostatnie dwa lata udowodnił, że jest jedną z najbardziej niezawodnych monet stabilnych na rynku. Istnieje zdecentralizowany system przyznawania kredytów w postaci tokenów DAI. Są one zabezpieczone w dolarach i automatycznie dystrybuowane wśród posiadaczy MKR.
W 2020 roku wielu właścicieli MKR nie może się doczekać stworzenia jeszcze większej liczby tokenów wspieranych innymi walutami. Najważniejszą walutą na liście jest DAI-EUR, która będzie wspierana wartością euro. Obecnie na wolności znajduje się MRK o wartości 320 milionów dolarów, a liczba ta z pewnością wzrośnie w nadchodzących miesiącach i latach.
Cosmos to innowacyjna nowa moneta, która jest potencjalnym rozwiązaniem jednego z najczęstszych wyzwań stojących przed entuzjastami kryptowalut. Mianowicie wymiana różnych walut znajdujących się na oddzielnych blockchainach. Celem jest stworzenie sieci wielu łańcuchów bloków i połączenie ich wszystkich razem. Każdy pojedynczy łańcuch nazywany jest strefą większej sieci.
Jest to oczywiście bardzo wzniosła ambicja w kontekście projektu, który dopiero się rozpoczął. Przedstawia niesamowitą serię technicznych przeszkód do pokonania. Jeśli twórcom uda się tego dokonać, wartość monety bez wątpienia gwałtownie wzrośnie wraz z dobrymi wiadomościami. W chwili pisania tego tekstu każda moneta kosztowała zaledwie kilka dolarów, więc może warto dodać ją do portfela w oczekiwaniu na sukces tego projektu.
Polkadot to kolejna moneta, która ma nadzieję poprawić stabilność między różnymi sieciami i rozwiązać problemy związane z obecnymi metodami wymiany. Reklamują się jako uzupełnienie dużych chłopców, takich jak BTC i ETH, zamiast próbować z nimi konkurować. Jest to sprytne posunięcie i istnieje wielka szansa, że uda im się ustawić swoją monetę tak, aby stała się istotną częścią czyjegoś portfela kryptowalut, który jest już mocno zainwestowany w te molochy.
Jednym z kluczowych elementów do rozważenia jest to, że rzeczywiste monety nie są obecnie na sprzedaż. Giełdy oferują obecnie obietnice przyszłych tokenów po ich wydaniu. Oznacza to, że obecna wycena jest wyjątkowo niska. Chociaż zakup kontraktów terminowych DOT na DOT jest pewnym ryzykiem, ma on solidną szansę na sowitą spłatę po oficjalnej premierze.
SNX posiada unikalny system generowania zasobów cyfrowych. Wykorzystuje to, co nazywają Oracle, do wyceny aktywów cyfrowych, takich jak złoto, euro, dolar i Tesla. Te syntetyczne wersje każdego zasobu zostaną następnie wygenerowane natywnie na platformie. To odważny plan, który będzie wymagał doskonałego bezpieczeństwa. Gdyby ta Wyrocznia została zaatakowana przez źródła zewnętrzne, cały projekt mógłby się zawalić.
Niektórym inwestorom może się to wydawać zbyt ryzykowne, ale Synthetix zaproponował jak dotąd całkiem dobre rozwiązanie. Aby wygenerować tokeny syntetyczne, Oracle musi wnieść jako zabezpieczenie 750% całkowitej wartości. Jak dotąd okazało się to solidną obroną, a od momentu powstania SNX odnotowuje stały wzrost na poziomie 2400%.
ETHLend istnieje już od jakiegoś czasu. Posiada unikalny system pożyczek peer to peer, który pozwala użytkownikom bezpiecznie handlować swoimi monetami. Jednak nie udało mu się zyskać dużego zainteresowania w całym świecie kryptowalut. Tak było do czasu, gdy Defi zyskało na znaczeniu w 2018 r. Doprowadziło to do odrodzenia się LEND w 2019 r., ponieważ istniała już infrastruktura oferująca znacznie lepszą platformę pożyczkową.
Duża część przychodów generowanych przez ten projekt trafia z powrotem do posiadaczy tokenów LEND, a tym samym wartość wzrosła prawie dwukrotnie w zeszłym roku. W miarę dalszego rozwoju Defi logiczne jest, że LEND również będzie się rozwijać.
W tym niezwykle wyjątkowym projekcie posiadacze tokenów stają się ławnikami w sporach prawnych. Zdecentralizowana platforma nagradza każdego jurora za jego wkład opłatami prawnymi pobieranymi od stron sporu. Tylko w 2019 r. rozstrzygnięto ponad 140 sporów. Łączna wartość tych spraw zbliżyła się do pół miliona dolarów. W 2020 r. projekt ma nadzieję przynieść jeszcze więcej inicjatyw, które jeszcze bardziej wprowadzą PNK do głównego nurtu.
Plany integracji z mediami społecznościowymi i platformami dla freelancerów już zaczęły nabierać kształtu. Zapewni to głębszą moderację treści i podniesie obecną wycenę do 16 mln dolarów, jeśli wszystko pójdzie dobrze. Warto to obejrzeć, ponieważ zapewnia usługę, której nie oferuje obecnie żadna inna cyfrowa moneta. Pierwszy projekt w nowej przestrzeni to zazwyczaj ten, który przynosi największe zyski, nawet gdy zaczyna pojawiać się konkurencja.
SCT szturmem podbija świat stakingu, oferując inwestorom możliwość ulokowania swoich pieniędzy na kilku tokenach stakingowych jednocześnie. Rok 2020 oznacza uruchomienie Zdecentralizowanej Organizacji Autonomicznej, która będzie redystrybuować wszystkie zyski ze stakowania jako tokeny SCT w celu zwiększenia dodatkowych przychodów.
Chociaż obecnie nie jest możliwa inwestycja w token, po uruchomieniu ma on ogromny potencjał. Każdy, kto chce jednocześnie korzystać z różnych platform do obstawiania, będzie zadowolony z zautomatyzowanego procesu, dzięki któremu SCT ma nadzieję to osiągnąć. Liczba monet, które można stawiać, rośnie, więc Stake Capital ma przed sobą świetlaną przyszłość, jeśli wystarczająca liczba osób rozpocznie swój projekt od zera.